Poznaliśmy plany Igi Świątek na zakończenie sezonu. Jej sztab przekazał decyzję

Dodano:
Iga Świątek Źródło: PAP / Abaca
Iga Świątek zagra w WTA Finals? Sztab polskiej tenisistki postanowił zakończyć spekulacje i ogłosił decyzję.

Po odwołaniu występu w Wuhan kibice tenisa zaczęli zastanawiać się, co dalej z obecnym sezonem w wykonaniu Igi Świątek. Wielu obawiało się, że nie wystartuje ona w najważniejszym w tym okresie turnieju, WTA Finals. W rozmowie z WP Sportowe Fakty przedstawiciele Polki rozwiali wątpliwości.

Iga Świątek wystartuje w WTA Finals?

– Iga przygotowuje się do WTA Finals i finały są w planach sportowych na końcówkę tego sezonu. Kwestią otwartą pozostaje Billie Jean King Cup, tu nie zapadła jeszcze decyzja – przekazała dziennikarzom Paula Wolecka ze sztabu Igi Świątek.

W ramach WTA Finals rywalizują najlepsze zawodniczki z całego sezonu. Zawody odbywają się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej w dniach 2-9 listopada. Turniej Billie Jean King Cup to z kolei hiszpańska Malaga i termin 13-20 listopada.

Ostatnio Igę Świątek na turniejowym korcie oglądać mogliśmy 5 września w US Open. Polska zawodniczka przegrała wówczas z Jessiką Pegulą 2:6, 4:6 i zrezygnowała z pracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim.

Kto nowym szkoleniowcem Igi Świątek?

Jednym z kandydatów na jej nowego szkoleniowca jest Wim Fissette, który niedawno przestał trenować Naomi Osakę. Pod uwagę brany jest także Brad Gilbert, który prowadził Coco Gauff. Obaj pomogli swoim podopiecznym w zdobyciu tytułów wielkoszlemowych.

Polscy kibice martwią się, że brak startów w turniejach prowadzi do utraty punktów rankingowych. W notowaniu rankingu WTA z 7 października Iga Światek ma 1069 punktów przewagi nad największą rywalką, Aryną Sabalenka. Przynajmniej do kolejnego notowania nasza tenisistka powinna utrzymać pierwsze miejsce, nawet gdy Sabalenka wygra w Chinach.

Przed WTA Finals pod uwagę brany jest jednak ranking WTA Race. Zlicza on punkty zdobyte jedynie w tym sezonie. W takim wypadku Sabalenka po zdobyciu 215 punktów w Wuhan wyprzedziłaby Świątek.

Źródło: WP Sportowe Fakty
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...